A cóż to za ożywienie?
Proszę Pani! Proszę Pana! Pierwszy dzień wiosny!
Uśmiechnięte buzie, sportowe stroje, „pełne korytarze”. Kiedyś był to „Dzień wagarowicza”, a teraz chce się przyjść, bo każdego roku w tym dniu „w szkole jest super”.
W tym roku Samorząd Uczniowski zaproponował uczniom klas 4-7 wiosenny happening, oparty na działalności plastycznej. Uczniowie klas czwartych i piątych, mając do dyspozycji przybory plastyczne oraz arkusze papieru wykonywali postać Marzanny. Kto w XXI wieku pamięta tę postać? Niewielu uczniów. I to nie ze względu, na lekceważenie tradycji wiosennych, a z powodu czysto ekologicznego. Niegdyś Marzannę- symbol zimy; lalkę, kukłę w gałgankach topiono w rzece. Dziś dbając o środowisko, zmieniliśmy działania na kreatywne, plastyczne i optymistyczne. Stąd Marzanny przybrały postać pięknej dziewczyny, przystrojonej w kwiaty, z wiankami na głowie. Były też bardzo nowoczesne: ozdobione tatuażami, wysportowane. Kreatywność uczniów była bardzo duża, także tych z klas szóstych i siódmych, którzy na ośmiometrowym pasie papieru malowali pejzaż wiosenny.
Happening odbywał się w sali gimnastycznej, a inspiracją dla działalności uczniów były piosenki o tematyce wiosennej, wśród których najbardziej uczniom podobał się Koncert I Antonia Vivaldi “ego „Wiosna”.
Ta wspólna działalność była też chwilą integracji międzyklasowej, można też było zobaczyć, jak Nas jest dużo.
Równocześnie z happeningiem na boisku szkolnym Orlik, sześcioosobowe zespoły uczniów pokonywały dystans 21 kilometrów. W ten sposób uczniowie „strykowskiej dwójki” w kolorowych skarpetkach, solidaryzowali się z osobami obciążonymi Zespołem Downa. My pamiętamy: 21 marca obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa.